Podobne

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

do świętowania, gdyż  Holokaustu popełnionego na %7łydach też się przecież nie celebruje,
tylko oddaje cześć pamięci ofiar ludobójstwa".
IV. Działalność antysoborowa
Jan Paweł II jest niezdolny do kontynuowania kursu głębokich zmian w Kościele
związanych z ustaleniami Vaticanum II. Jak zauważa brytyjski  The Economist",  zamiast
kontynuować tę ryzykowną drogę, papież postanowił ów proces w dużej mierze zahamować".
Podobnie uważa Bernardo Valli na łamach  La Repubblica":  Jan Paweł II stara się
powstrzymać nurty soborowe, które mogłyby obalić hierarchię Kościoła katolickiego."
V. Pozorny ekumenizm
Ekumenizm papieża nie jest szczery, o czym świadczy deklaracja  Dominus lesus",
której wymiernym skutkiem jest np. gwałtowne pogorszenie stosunków z hinduizmem (do tej
pory stosunki te były poprawne). Deklaracja spotkała się z gwałtownym protestem
przedstawicieli większości Kościołów, czemu nie można się dziwić, gdyż nie można mówić o
ekumenizmie, gdy wydaje się jednocześnie akty utrzymujące, że Kościół katolicki stoi ponad
wszystkimi innymi.
Dobre stosunki z anglikanami zaprzepaściła reakcja papieża na wprowadzenie
kapłaństwa kobiet w tamtejszym Kościele. Z prawosławiem - odłamem chrześcijaństwa, który
najmniej różni się od katolicyzmu - stosunki układają się najgorzej. Kościół prawosławny
oskarża katolików o aktywny prozelityzm wśród swoich wyznawców. Pomimo że u nas
uważa się, iż jest to zarzut z gruntu fałszywy, inaczej oceniają to media zagraniczne:
 Wschodnie Kościoły chrześcijańskie poczuły się dotknięte, i nie bez powodu, ze względu na
podejmowane przez Rzym próby prozelityzmu w Rosji, czyli wyjątkową krucjatę tego
polskiego papieża" ( The Economist").
Na stosunki watykańsko-żydowskie niekorzystnie wpłynęła niedawna beatyfikacja
Piusa IX, który był  aktywnym antysemitą" (np. słynny casus porwania dziecka żydowskiego,
które wychował na katolickiego księdza), a %7łydów nazywał  psami". Przeprosiny z ubiegłego
roku za antysemityzm zostały odebrane przez środowiska żydowskie na ogół jako nieszczere i
dwuznaczne.
Nawet w stosunkach z protestantami, z którymi relacje są względnie dobre, nie obywa
się bez zgrzytów. Jan Paweł II wyraża swoje potępienie kapłaństwa kobiet oraz liberalnej
teologii. Kilka miesięcy temu skrytykował ponadto praktykę ekumenicznej  interkomunii",
czyli udziału katolików w protestanckiej  wspólnocie stołu" i przyjmowanie przez
protestantów katolickiej komunii, jak podsumowuje  The Economist":  (...) ekumenizm
ucierpiał w wyniku położenia nacisku na autorytet papieża. Wysiłki zmierzające do zajęcia
przyjaznej postawy wobec innych Kościołów i religii stały się w ten sposób odległym
marzeniem".
Ciekawostką można nazwać pokazowy  ekumenizm" nadwiślański w czasie
pielgrzymki papieża w czerwcu 1999 r. Otóż w Drohiczynie urządzono ekumeniczną mszę, w
której wzięli udział m.in. prawosławny arcybiskup Sawa i ewangelicki biskup Jan Szarek.
Usadzono ich na krzesłach, podczas gdy papież siedział na olbrzymim (dwumetrowym)
tronie, z którego nawoływał do jedności chrześcijan. Ekumenizm ekumenizmem, ale każdy
musi znać swoje miejsce...
VI. Umacnianie absolutyzmu
Jan Paweł II nie tylko nie zdobył się na decentralizację władzy kościelnej, lecz zrobił
wszystko, by umacniać centralizm i absolutyzm w Kościele. Ogłosił na przykład, że kościelne
przepisy kanoniczne są rozkazami Boga. Częstokroć wzmacniał tradycję zrównywania
papieskich decyzji z mocą samej Biblii. Tak uczynił 12 listopada 1988 r., gdy podczas
kongresu na temat teologii etycznej Opus Dei, ogłosił, że poglądy etyczne zawarte w
encyklice  Humanae vitae" staną się od tej chwili częścią doktryny katolickiej. Etyka
encykliki została zrównana z takimi naukami Biblii jak zmartwychwstanie czy odkupieńcza
śmierć Jezusa. Papież uczynił to prawdopodobnie w odpowiedzi na słaby stopień akceptacji [ Pobierz całość w formacie PDF ]




Powered by MyScript