[ Pobierz całość w formacie PDF ]
- Mam nadzieję, że mniej niż godzinę -odparła Ariel i spojrzała na swój elegancki złoty zegarek. - Sondra zarezer wowała salę w La Chaumiere" na wspólną kolację o ósmej trzydzieści. - W La Chaumiere"? Czy to ta restauracja w Century Plaza Hotel? - Tak, to.;. Anula & Irena scandalous - Mamo. Tato. - Cameron wsunęła się między rodziców i ujęła ich oboje pod ręce. - Wszyscy już są i Leslie uważa, że możemy zaczynać. - Pociągnęła Ariel i Zeke'a w stronę przedsionka. - Czy już wam mówiłam, że jestem szczęśliwa i tak bardzo wdzięczna za to, co dla mnie robicie? - zapytała z uśmiechem. Z nagłym poczuciem winy Zeke i Ariel spojrzeli na siebie ponad głową córki. Wdzięczna? Ich ubóstwiana jedynaczka była wdzięczna rodzicom za to, że zgodzili się ze sobą rozma wiać z okazji jej ślubu? - Kochanie, nie musisz być nam za nic wdzięczna. Prze cież jesteśmy twoimi rodzicami - odezwała się Ariel, zanim Zeke zdołał cokolwiek powiedzieć. - Jesteś dla nas obojga najważniejszą osobą pod słońcem. - Och, wiem - odpowiedziała Cameron z pewnością sie bie właściwą jedynie szczęśliwym i kochanym dzieciom. - Chciałam tylko powiedzieć, że cieszę się, widząc was razem. - Czy można prosić wszystkich państwa do przedsionka? - zawołała Leslie Fine. - Jeżeli mamy skończyć na czas, to powinniśmy już zaczynać. Nie, ciebie nie, Michael. Ty i twój świadek... Gordon, prawda? Otóż ty i Gordon powinniście już być tam - machnęła ręką w stronę ołtarza - razem z wieleb nym Nolanem. Cameron, kochanie, podejdz tutaj. Twoje druhny muszą się ustawić we właściwym szyku. - Czy nie byłoby dla niej lepiej, gdyby miała oboje rodzi ców? - szepnęła z żalem Ariel, patrząc, jak Cameron i jej towarzyszki zajmują właściwe pozycje. - Przecież miała - i ma - oboje rodziców powiedział Zeke, patrząc zamglonym wzrokiem to na Ariel, to na córkę. - Może jednak powinniśmy...? - Spójrz tylko na nią - łagodnie przerwał jej Zeke. - Czy Anula & Irena scandalous mogła być jeszcze wspanialsza? Albo jeszcze bardziej szczę śliwa? Mimowolnie objął Ariel ramieniem i lekko ją uścis nął. - To jedno nam się naprawdę udało, kochanie. Ariel, wciąż zapatrzona w córkę, mimowolnie uniosła rękę i dotknęła dłoni Zeke'a. - Tak - powiedziała cicho. - Mimo wszystko chyba tak. - Na pewno tak - gwałtownie powiedział Zeke. Ariel zwróciła ku niemu twarz i obdarzyła go pełnym wdzięczności uśmiechem. Ich oczy się spotkały. Gdyby Ariel nieznacznie przechyliła głowę, mogłaby ją oprzeć na ramieniu Zeke'a. Gdyby zaś Zeke lekko wzmocnił uścisk, mógłby przytulić Ariel. Przez ułamek sekundy oboje zapragnęli to uczynić. - Zeke, jesteś nam tu potrzebny - zawołała Leslie Fine. Jej głos przypomniał im, gdzie się znajdują. A także kim są. I co się zdarzyło przedtem. Nagle, jak para dzieciaków przyła panych na czymś, czego nie powinny robić, odwrócili wzrok i szybko odsunęli się od siebie. - Przepraszam cię, Leslie, gdzie mam stanąć? - U boku panny młodej, po jej prawej stronie. Tak, tak jest dobrze - stwierdziła z aprobatą Leslie, kiedy Zeke skłonił się szarmancko przed córką i podał jej ramię. Cameron mrugnęła do niego porozumiewawczo. - Może ty i mama zostaniecie wreszcie przyjaciółmi - po wiedziała, dając mu do zrozumienia, że zauważyła ich krótką wymianę spojrzeń. - Może. - Spojrzał na nią z ukosa i wzruszył ramionami. - W końcu wszystko może się zdarzyć. Mówiąc to, pomyślał, że jednak mało jest prawdopodobne, żeby się zaprzyjaznił z Ariel. Przyjaciel" to takie nijakie sło wo, całkiem niewłaściwe na określenie tej gorącej, chaotycz- Anula & Irena scandalous nej kombinacji uczuć, jakie żywił do swojej byłej żony. Kie dyś namiętnie ją kochał. Potem przez jakiś czas równie na miętnie jej nienawidził. A w końcu próbował stłumić w sobie wszelkie uczucia - i przez wiele lat mu się to udawało. Ale teraz? Jedno spojrzenie, jedno dotknięcie, jeden oszałamiają cy pocałunek - i znów poczuł się podniecony, a zarazem sko łowany jak nastolatek przeżywający męki pierwszej miłości.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
|